dla niewtajemniczonych powiem, że jest to cześć dyfra



powrót do strony głównej



      Od początku produkcji licencyjnej do jej zakończenia minęły 23 lata. W tym czasie wprowadzono ogromną ilość zmian, zarówno w kwesti mechanicznej, jak i estetycznej. Największe spustoszenie tymi "zmianami" poczyniono w marcu 1975 roku wprowadzając model MR. Od tego momentu można uważać(ale przymusu nie ma), że fabryka skończyła produkcję Fiata 125P. Inne zderzaki, na których nie było już kłów, zmienione światła przednie i tylne na siermiężne palstikowe, większe dekle na koła, które optycznie zniekształcały felgę, a przede wszystkim wnętrze - królował czarny plastik, deska rozdzielcza wyglądała jak wyciosana siekierą. A najgorsze, że przepoczwarzeniu uległy wskaźniki - ze ślicznych, chromowanych, lekko łukowatych i jasnych kolorów w plastikową, czarną, kanciastą i nędzną imitację zegarów.

      Oczywiście, wyszczególnione poniżej zmiany nie są jedynymi, jakie systematycznie wprowadzano. Porównując tylko model '68 do modelu '74 widać jak niewiele jest części, które można wymienić pomiędzy tymi dwoma autami, prócz oczywiście tapicerki i zewnętrznych ozdób. Najwiecej różnic istnieje pomiędzy modelem z dźwignią zmiany biegów przy kolumnie kierownicy i z dźwignią zmiany biegów w podłodze. Datą graniczną jest wrzesień 1971 roku. Choć nadal większość części jest dostępna w trojaki sposób: wytwór prywaciarski(zwykle 3 razy tańszy), państwowy(trwalszy o tyle, o ile jest droższy - czyli 3 razy)oraz wyroby zagraniczne(!!!)np. uszczelki pod głowicę austryjackiej firmy. Wystarczy odpowiednio długo lub intensywnie szukać i porównywać ceny, a znajdziemy to, czego szukamy. Wiele części trzeba adoptować od innych modeli lub nawet marek. Jeśli sprzedawca ma odpowiednią ilośc czasu i cierpliwości, zawsze znajdziemy zamiennik.



WYKAZ ZMIAN


- zmiana kratki wymiany powietrza w słupku tylnym z wąskiej na szerszą od X 1968 r.
- wał napędowy bezobsługowy(przeguby z własnym zapasem smaru)od numeru 58 140
- dźwignia zmiany biegów na podłodze(tunelu)zamiast pod kierownicą od IX 1971 r.
- zamknięty układ chłodzenia od 1972 r. od numeru 113 250
- silnik spełniający warunki ograniczonej toksyczności spalin od III 1972 r.
      1500 - nr silnika 67 980
      1300 - nr silnika 75 598
- osłona wału napędowego zabezpieczająca wał przed opadnięciem na ziemię(w wypadku urwania)od nr 128 237
- tylny most na drążkach reakcyjnych od nr 171 850
- klamki kasetowe od nr 171 850
- krata wlotu powietrza z tworzywa od nr 171 850
- lusterko wsteczne bezpieczne od nr 171 850
- miękkie uchwyty korbek otwierania okien od nr 171 850
- hamulce z układem dwuobwodowym na przednie i tylne koła od 1972 r. od nr 131 705
- kierownica bezpieczna od XII 1973 r.
- elektryczny spryskiwacz szyby od XII 1973 r.
- akumulator w obudowie przeźroczystej od I 1975 nr 283 735
- zmiana wystroju zewnętrznego i wewnętrznego samochodu(MR 75)od III 1975 r.
- wał rozrządu(typ 177)od III 1975 r.
- nowa nagrzewnica oraz dwubiegowy silnik dmuchawy od III 1975r.
- przełącznik przerywanej pracy wycieraczki od III 1975 r.
- ręczny korektor ustawienia świateł mijania od III 1975 r.
- silnik odprężony 1300 cm3i 1500 cm3od III 1975 r.
- śruba mocująca przednie ramię górnego wahacza do nadwozia od V 1975 r.
- tłoki produkcji WSK Gorzyce od I 1976 r.
- pompa paliwa(zunifikowana z Fiatem 126P)od V 1976 r.
- nowy tylny most od V 1976 r.
- usunięcie podłokietnika środkowego oparcia tylnego siedzenia od V 1976 r.
- usunięcie szyb obrotowych drzwi przednich i zastąpienie szybą stałą od V 1976 r.
- wał napędowy o konstrukcji dotychczasowego wału kombi od VII 1976 r.
- układ wydechowy o zmniejszonej głośności od IX 1976 r.
- usunięcie kranika spustu płynu chłodzącego z silnika
      1500 - nr silnika 356 780
      1300 - nr silnika 211 622
- przemieszczenie wszystkich przekaźników na prawą stronę od IX 1976 r.
- zabezpieczenie wkręta regulacyjnego składu mieszanki wolnych obrotów w gaźniku przed samowolną regulacją od I 1977 r.
- wprowadzenie wycieraczki i spryskiwacza tylnej szyby(kombi)od VI 1977
- wprowadzenie koła kierowniczego i osłony z samochodu Polonez od IX 1978 r.
- wprowadzenie innego sposobu otwierania pokrywy bagażnika - linką od wnętrza auta od IX 1978 r.
- wprowadzenie w tłokach produkcji WSK Gorzyce trzeciego pierścienia zgarniającego z rozprężnym ekspanderem
      1500 - od II 1979
      1300 - od XI 1978
- sprzęgło z centralną sprężyną i nową tarczą(nie w pełnej produkcji)od I 1979 r.
- usunięcie lampek sygnalizacyjnych otwartych drzwi i wprowadzenie w to miejsce odblasków od VIII 1979 r.
- wydłużenie końcówki kołnierzowej starego mostu o 20 mm dla zunifikowania długości wałów napędowychdla obu tylnych mostów)od nr 614 691
- zunifikowanie poprzeczki przedniego zawieszenia z poprzeczką auta Polonez od VIII 1979 r.
- wprowadzenie zaworka w przewodzie odpowietrzającym(przy rurze wlewu paliwa zabezpieczenie przed wylaniem się paliwa w przypadku wywrócenia się auta)od XI 1979
- wprowadzenie filtra paliwa na przewodzie pomiędzy pompą paliwa a gaźnika(filtr z samochodu Polonez)od XII 1979 r.
- usunięcie listew progowych od VIII 1980 r.
- dźwignia zwrotnicy z auta Polonez, uległ zmianie kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy z 3o10' na 4o30' od IX 1980 r.
- wprowadzenie sprzęgła z centralną sprężyną w 100% produkcji od I 1981 r.
- wprowadzenie wałów napędowych o średnicy 45 mm do wszystkich odmian od XI 1981 r.
- wprowadzenie innego sposobu mocowania zbiornika wyrównawczego układu chłodzenia od V 1982 r.
- zmiana nazwy auta Polski Fiat 125P na FSO 125P oraz wprowadzenie nowego znaku firmowego na kracie wlotu powietrza od I 1983 r.
- w zestawie wskaźników zastosowano czujnik temp. wody i poziomu paliwa z auta Polonez, powoduje to zmianę charakterystki czujników od I 1983 r.
- alternator 9-diodowy i regulator napięcia z auta Polonez od I 1983 r.
- wprowadzenie mechanicznego sterowania sprzęgła bez skoku jałowego(bezobsługowe)od VI 1983 r.
- wprowadzenie małych kołpaków kół z czarnego tworzywa od IV 1983 r.
- lampki boczne kierunkowskazów od IV 1983 r.
- usunięcie lampki bagażnika, zapalniczki, gniazda zapalniczki oraz programatora przerwy wycieraczek(możliwośc podłączenia)od IV 1983 r.
- usunięcie lampki oświetlenia schowka od IV 1983 r.
- wprowadzenie klamek wewnetrznych i korbek opuszczania szyb z auta Polonez od IV 1983 r.
- usunięcie listew zewnetrznych drzwi od IV 1983 r.
- usunięcie odblasków drzwiowych od IV 1983 r.
- podłokietniki starego typu - małe od IV 1983 r.
- wprowadzenie zunifikowanego nadwozia pozwalającego na montaż silników zarówno z Fiata 125P i Poloneza od XI 1983 r.
- wprowadzenie skrzynki biegów z auta Polonez od XI 1983 r.
- wprowadzenie przekaźników małogabarytowych zgrupowanych w jednym miejscu od XI 1983 r.
- silnik z samochodu Polonez(nie w pełnej produkcji)od I 1984
- wprowadzenie światła przeciwmgłowego tylnego od I 1986 r.



      Zmiany postępowały aż do zakończenia produkcji, nie jestem w stanie wymienić wszystkich innowacji fabryki, ale po powyższej lekturze widać, że od pewnego momentu pracownicy FSO dążyli do jak największego zubożenia samochodu.

      Ogromny wpływ na wyposażenie licencyjnego Fiata miała historia. Brak dostaw w okresie stanu wojennego, a także w rok później, zapoczątkował wylansowanie nowego modelu "promocyjnego", w którym było mnóstwo możliwości podłączenia czegoś tam(co normalnie powinno się znaleźć, lecz niestety ...), a także wyróżniającego się ceratową tapicerką. Auta te, mimo że były lżejsze(tyle w nich brakowało z podstawowego wyposażenia), to jednak paliły więcej. Kiepskiej jakości materiały i niezbyt wzorowe wykonanie, wpływało na konsumpcyjny wir w baku. Pozatym kilkanaście tzw. unowocześnień w gaźniku(za każdym razem, zamiast obiecanych zysków, czy to w dynamice, czy pod postacią litrów pozostałych w zbiorniku paliwa, wychodziły same straty)też miało w tej dziedzinie swoją rolę.

      Generalnie im starszy Fiat, tym lepszy Fiat. Lepsze materiały(włoskie)i bogatsze wyposażenie cechowało modele z pierwszych 12 miesięcy produkcji. Nie neguję późniejszych rozwiązań, niektóre z nich podnosiły poziom bezpieczeństwa, jak np. łamana kolumna kierownicy, czy dwuobwodowe hamulce lub ... pasy bezpieczeństwa. Ale to już nie to samo. Kiedy jadę swoim Fiacikiem ulicami mojego miasta, to właśnie świadomość o niezliczonej rzeszy niebezpieczeństwa czyhających w każdym fragmencie antycznej gabloty, daje mi ten dreszczyk emocji. Nie wspominając nawet o pozdrawiających kierowcach i dłuuugich rozmowach na stacjach benzynowych z pracownikami, co to nie oni w 1968 robili czy widzieli. Jest to sympatyczne i z nawiązką zwraca godziny spędzone w garażu pod autem. Możecie mi wierzyć ...


      P.S. A jak to pozytywnie wpływa na Policję ...







powrót do strony głównej