powrót do fotek

Fotki z IV Rajdu Kanciaka




Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, powielanie i publikowanie ZABRONIONE.
Copyright © 1999-2oo9 KajTan


Powiększone zdjęcia mają od 66 do 148 kB ;(( .


Wszelkie zdjęcia są mojego autorstwa i zostały pstryknięte kamerą cyfrową
ich wielkość i jakość pozostawia wiele do życzenia ;(



Dzień drugi, na I planie namiot Gustawa...

w połowie drugiego dnia sformatowała się karta kamery ;(.

...nowy nabytek Daxa.

W tle Monte Olo 1800i.

Debiuciki zlotowe wzbudzały zainteresowanie..

Klasyk Rafiego, krakowski pick-up oraz wilk w owczej skórze Abara.

Placyk pokazowy mieliśmy całkiem spory...

i pogoda dopisała...

...domki także całkiem okazałe.

...w końcu wiosna ;).

Chwila przed próbą odpalenia ''uszkodzonego'' auta...

Każde auto miało ''zepsute'' to samo...

...i już w trakcie.

...a i tak Celtic pierwszy uruchomił swojego MRa.

Zlotowe pogaduchy oczywiście miały miejsce.

fotka Daxa prezentuje wyłącznie koszulkę rajdu ;).

Zdjęcie grupowe.

jedno z zaskoczenia, drugie pozowane ;)

Niektóre załogi przy fiaciorach...

Ryba tylko trzyma ''Hakenkreuza'' zamontowanego na pick-up'ie.

...oraz gabloty bez właścicieli.

przynajmniej w pobliżu.

Zlotowe Klasyki.

Kapryśny uśmiech Oldtimera Rafiego.

Zainteresowanie Kryspinem przerosło oczekiwania.

nawet ktoś siedzi w środku ;)

Nawet po rajdzie trzymały się razem.

w czasie ''wyścigu'' tylko pod koniec.

Rozdanie nagród. Komandor Adam w stroju służbowym.

fotki póżniejsze z racji ciemności nie są czytelne.

Tuż po rozmowie z miłośnikiem niniejszej strony ;) .

widać, jak bardzo po załadowaniu cześci do Morrisa auto siadło...

Zaskoczenie długo malowało się na mojej twarzy.

a grupa krakowska przywiozła je 3 wozami, w tym pick-up'em.

Każy kawałek wolnej przestrzeni był skrzętnie wykorzystany.

tak wyładowany staruszek prowadził się bardzo miękko i dostojnie.

Tu już nic nie wejdzie.

a na zlocie pytali, po ile kilogram złomu ;)

W takim stanie przetrwaliśmy razem urwanie chmury...

Mycie auta dnia poprzedniego zostało zniweczone.

...oraz bardzo poważny poślizg boczny.

wieża, wieża, proszę o zezwolenie na start ;)

Pamiętna stacja benzynowa.

dojechałem tutaj na oparach paliwa, ale było warto ;)

I już w domu...

7 godzin rasowego buczenia mebusowego tłumika...

...a raczej w garażu.

... i jazdy 80-tką.

Spisał się dzielnie.

mała prywatna bagażówka.

Protestujące zawieszenie.

po lewej bez kierowcy, po prawej z.

Pożegnalne zdjęcia.

po prawej test z histori motoryzacji z odpowiedziami.


Wszelkie prawa zastrzeżone. Copyright © 1999-2oo9 KajTan




powrót do fotek